Prawdopodobnie mam problem ze skrzynią biegów u starszej siostry Octavii... Otóż Fabia I 1.9 TDI z przebiegiem 180 kkm na luzie wydaje odgłosy wyraźnie słyszalne mimo charakterystycznej pracy pompowtrysków. Skrzynia, która zagłusza klekot silnika, to raczej kiepski prognostyk.
Lepiej słychać to od strony pasażera, gdzie owa skrzynia się znajduje i grzechotanie całkowicie milknie po wciśnięciu sprzęgła (zaraz po tym, jak zaczyna "łapać"), w związku z tym odpada najczęstsza i równie błędna diagnoza łożyska dociskowego sprzęgła, gdyż ono nie pracuje na luzie. Najgłośniej słychać to po zdjęciu plastikowej osłony od spodu.
Podejrzewam łożysko wałka... temat pewnie znany, ale czy moglibyście podzielić się sposobami rozwiązania tego problemu? Olej jest ok, nie chciałem wymieniać na gęstszy, bo to półśrodek. Lepiej szukać używki, czy też liczyć na naprawę? Z jakimi kosztami muszę się liczyć?
P.S.
Czy znacie jakieś warsztaty w okolicach Łodzi, które spokojnie poradzą sobie z takim problemem i nie wydrenują całej zawartości portfela? Z góry dzięki za wszystkie uwagi i sugestie.
Lepiej słychać to od strony pasażera, gdzie owa skrzynia się znajduje i grzechotanie całkowicie milknie po wciśnięciu sprzęgła (zaraz po tym, jak zaczyna "łapać"), w związku z tym odpada najczęstsza i równie błędna diagnoza łożyska dociskowego sprzęgła, gdyż ono nie pracuje na luzie. Najgłośniej słychać to po zdjęciu plastikowej osłony od spodu.
Podejrzewam łożysko wałka... temat pewnie znany, ale czy moglibyście podzielić się sposobami rozwiązania tego problemu? Olej jest ok, nie chciałem wymieniać na gęstszy, bo to półśrodek. Lepiej szukać używki, czy też liczyć na naprawę? Z jakimi kosztami muszę się liczyć?
P.S.
Czy znacie jakieś warsztaty w okolicach Łodzi, które spokojnie poradzą sobie z takim problemem i nie wydrenują całej zawartości portfela? Z góry dzięki za wszystkie uwagi i sugestie.
Komentarz